Tak to się zaczyna

„Wyglądasz jak modelka. Chcesz zarobić za granicą?”
Tak to się zaczyna. Zawsze.
Z pozornie niewinnej propozycji: pracy sezonowej, zlecenia w hotelu, zaproszenia do agencji modelek.
Zbyt łatwo, by było prawdziwe.
Zbyt późno, by się wycofać.
Nie oddajesz wolności naraz.
Oddajesz ją po kawałku:
📍 najpierw wysyłasz dowód osobisty,
📍 potem numer telefonu,
📍 potem znikasz z zasięgu bliskich.
A potem znikasz.
Według danych Policji i organizacji zajmujących się pomocą ofiarom handlu ludźmi, najwięcej przypadków „rekrutacji” do niewolniczej pracy, prostytucji czy wykorzystania seksualnego ma miejsce właśnie latem.
Oto kilka brutalnych faktów:
Większość dziewczyn sprzedanych do agencji to ofiary zmanipulowanego zaufania.
Często wszystko zaczyna się od zdjęcia – dokładnie takiego, jak na wakacyjnym Instagramie.
Gdy orientujesz się, że coś jest nie tak – jesteś już daleko od domu. Bez dokumentów. Bez pomocy.
📢 Udostępnij ten artykuł. Niech przeczyta go ktoś, kto właśnie pakuje walizkę „do pracy”.
To może być ostatnia rzecz, którą przeczyta przed wsiadaniem do auta bez powrotu.

Kancelaria adwokacka Tusch